WITAM.
To już mój trzeci post, jak mi dobrze idzie. Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam do czytania nowego wpisu. ;)
Jak pewnie wszyscy wiecie zaczęły się wakacje. Dla jednych może być to czas imprez, wolności, a dla innych przeciwnie - okropne dwa miesiące męczarni. Osobiście preferuję pierwszą wersję.
Co do samego zakończenia roku - jak można było przewidzieć wszędzie pełno rozmów, ostatnie wspólne zdjęcia w lustrze szkolnym i wiele, wiele łez. Myślę, że zakończenie gimnazjum wiążę się z wkraczaniem w pewien stopień dorosłości i czy tego chcemy, czy nie taka jest kolej rzeczy. Rozstajemy się z pewnymi elementami naszego życia, aby poznać coś nowego. Oczywiście wspomnienia pozostają na zawsze, na szczęście.
Zdjęcia z ostatniego dnia szkoły:
Muszę się pochwalić - miałam wspaniałą klasę i mam nadzieję, że nasz kontakt będzie się utrzymywał jeszcze bardzo długo.
(Prawie) Cała klasa, zdjęcie z balu.
Jeśli chodzi o mnie to ja nigdy nie mam żadnych planów, wszystko wychodzi w trakcie. Jednak nigdy się nie nudzę, wystarczy mi rower, pogoda, grupa dobrych znajomych i jezioro.
Jak jest u Was? Pochwalicie się, może gdzieś wyjeżdżacie? A może macie zamiar przez te wakacje coś zmienić w swoim życiu? Chętnie poczytam, także piszcie w komentarzach. ;)
Coś dla lubiących czytać!!!
Wczoraj skończyłam drugą część "Angelfall". Szczerze? Zakochałam się w tej książce. Od dawna uwielbiam anioły i przeczytałam dość dużo książek związanych z tym motywem, jednak tylko kilka zrobiło na mnie takie wrażenie. Cenię sobie oryginalność, a Susan Ee pokazała, że nie wszystko musi być takie jak nam się wydaje. Autorka zapowiedziała pięć części, niestety na razie, z tego co wiem, są tylko dwie. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła przeczytać więcej o losach Penryn i Raffe'a.
Oto krótki opis.
GORĄCO POLECAM.
"Aniele, stróżu mój... szeptaliśmy przez setki lat. Myliliśmy się. Teraz
to właśnie ONE okazały się naszym największym koszmarem."
Ziemię ogarnęły ciemności. Państwa upadły, szpitale, szkoły i urzędy
stoją puste, nie działają komórki. Za dnia na ulicach rządzą brutalne
gangi, ale kiedy zapada mrok wszyscy wracają do kryjówek, kryjąc się
przed grozą Najeźdźców. Anioły. Niektóre piękne, inne jakby wyjęte z
najgorszych koszmarów, a wszystkie nadludzko potężne. Przez wieki
uważaliśmy je za swoich stróżów, teraz okazały się agresorami siejącymi
śmierć. Dlaczego zstąpiły na ziemię? Z czyjego rozkazu? Jaki mają plan?
Czy ludzie zdołają im się przeciwstawić?
Siedemnastoletnia Penryn wyrusza w desperacki pościg, żeby uratować
życie młodszej siostry. Żeby zwiększyć swoje szanse musi zjednoczyć siły
ze swoim wrogiem. Oboje przemierzają Kalifornię, niegdyś piękną i
słoneczną, dziś kompletnie zniszczoną i wyludnioną, a wszechobecna
śmierć niejednokrotnie zagląda im w oczy. Na końcu podróży, w San
Francisco, każde z nich stanie przed dramatycznym wyborem.
Czy postąpią właściwie?
Angelfall to trzymająca w napięciu, momentami brutalna i krwawa opowieść o końcu świata.
Mroczną atmosferę książki równoważą pełne humoru dialogi, a
postapokaliptyczny mrok rozjaśniają promyki nieoczekiwanie rodzącego się
uczucia.
Cytaty z ksiązki:
1.
"Wszystkie uczucia wpycham do sejfu i
zatrzaskuję za nimi grube, trzymetrowe drzwi - na wypadek, gdyby
któremuś zachciało się wydostać."
2.
- Jak ci na imię? - pyta przywódca. (...)
- Przyjaciele nazywają mnie Gniew - odpowiada poza kolejnością Raffe. - A
wrogowie mówią do mnie Błagam Miej Litość. A tobie jak na imię, wojaku? "
3.
" - Na tym polegał twój plan? (...)
.-
Mój plan zakładał, że zostanę rockmanem, zjeżdżę świat otoczony
gromadką fanek, a potem potwornie utyję i spędzę resztę życia, grając na
komputerze, otoczony wianuszkiem dziewczyn przekonanych, że wciąż
wyglądam równie dobrze jak za czasów kariery muzycznej - Wzrusza
ramionami, jakby chciał powiedzieć: "Kto by pomyślał, że świat się tak
bardzo zmieni?"."
_________________________________________________________
Tak więc, kończę na dzisiaj. Myślę, że teraz będę często dodawać posty, chociaż nie wiem, czy ktokolwiek będzie je czytał. Jeżeli chcecie, komentujcie, obserwujcie. Na pewno się odwdzięczę, do następnego. :)
____________________________________________________
"Chciałbym
być zawsze niewinny i prawdziwy.
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei."- Hurt